Zdjęcia są z wczoraj, w drodze powrotnej z kościoła. Jedyna chwilka bez deszczu.
Założyłam białą kurteczkę, którą już przeznaczyłam do sprzedaży. To jedna z tych rzeczy, które maja swój "come back" - odkryłam ją na nowo. Bluzka już była tutaj a spodnie to takie proste zwykłe, jedyne, jakie mam czarne. Torebka to nowość z"Bershki"
Też mam podobną kurtkę i też białą ale jeszcze się do niej nie dokopałam...ha!ha!...torebka super, bardzo mi się podoba...u mnie wczoraj też cały dzień padało...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńJa już wymieniłam szafę na letnią, ale pogoda nie rozpieszcza...
Usuńpozdrawiam cieplutko:)
Soniu oj ten Twoj nowy nabytek super...i buciki tez,kurtki raczej nie sprzedawaj, brakuje mi tu tych okularow bialo czarnych...buzka
OdpowiedzUsuńTeż o nich myślę; może uda mi się znaleźć podobne, tańsze:)
Usuńpozdrawiam cieplutko, Izuniu:)))
fajna z Ciebie babka..z fantazją:)) bo pomimo, że zestaw czarno biały, to nie nudny, szczególnie torebka go ożywia:)
OdpowiedzUsuńDla mnie to Ty masz fantazję, Taro:)))
Usuńdziękuję:)
pozdrawiam :)
Świetna kurtka, nie sprzedawaj, pasuje Ci ta stylizacja. :) Torebka śliczna, niedawno kupiłam podobną ale malutką różową. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)))
Usuńpozdrawiam:)
Rewelacja!! Świetnie jak zawsze i ta torebka!! No bomba!!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuje:)
Usuńpozdrawiam:)
Dobrze że kurteczkę zatrzymałaś bo wyglądasz w niej bardzo ładnie:)))piękna torebka:))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję Reniu:)
Usuńpozdrawiam :)
U mnie jutro też będzie biała marynarka w roli głównej:-)Masz świetne buty i dobrze dobrana do nich torebka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBiały jest piękny, szkoda, że taki niepraktyczny:(
OdpowiedzUsuńdziękuję za miłe słowa:)
pozdrawiam:)
Torba jest zaraz po Tobie gwiazdą tego stroju- bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wow, dziękuję:)))
Usuńpozdrawiam:)))
Kurteczka bardzo fajna, nie ma co sprzedawać, biała kurteczka lub żakiet to niezbędnik jest. czarno-biało i bardzo fajnie:) jednak szpilkę tam bym widziała, do tych spodni :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i miłe słowa:) Szpilek niestety nie mogę nosić:((( Patrzę tylko z zazdrością na te dziewczyny, które mogą.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)