W sobotę byliśmy w Częstochowie. Pojechaliśmy tam z osobistą pielgrzymką; mąż miał ostatnio poważny wypadek samochodowy i nic mu się nie stało.
Rano zapowiadała się pogoda typowo wycieczkowa, czyli lekko pochmurno; myślałam nawet, że będzie padać. Jednak Częstochowa przywitała nas piękną ale upalną pogodą. Słońce tak grzało, że parasolkę, którą zabrałam na wypadek deszczu użyłam jako przeciwsłoneczną.
Pisałam już, że nie lubię niczego, co nie posiada rękawów, ale wzór tej bluzki tak mi się spodobał, że się skusiłam. Mimo fasonu bardzo ją lubię. Kupiona we wspominanej już Ameryce.
Nowością jest torebka; takiej materiałowej jeszcze nie maiłam. Fajna na lato, nie przykleja się do ręki.
Pamiątką z Częstochowy jest również torebka; biała w czarne grochy, cudo. Niedługo ją zaprezentuję.
Śliczna bluzeczka Soniu, też bym się skusiła ! Świetne b&w !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Beatko:)
UsuńTorba, bluzka i parasolka śliczne. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Dociu:)
UsuńWzorki na bluzeczce i torbie swietnie sie uzupelniaja! Wygladasz slicznie Soniu! Pozdrawiam- Anka
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Tylko w B&W można łączyć różne wzory, żeby się nie gryzły.
Usuńha! parasolka też biało-czarna!:D
OdpowiedzUsuńpodoba mi się Twoja konsekwencja kolorystyczna!
:))) Wreszcie upolowałam taką:) Hahahaha, ja i konsekwencja!!! Szkoda, że nie jestem konsekwentna tam, gdzie trzeba.
UsuńBuziaczki, Taro:)
wyjelas mi to z ust Taro 'konsekwencja kolorystyczna'', bombowe okreslenie, Soniu slicznie sie prezentujesz, piekne zdjecia z pieknej Czestochowy, buziaczki
OdpowiedzUsuńDziękuję Izuniu:)))
UsuńBuziaczki :)
Świetna ta torebka :) Ja sobie nie wyobrażam w upały torebki ze skóry lub sztucznej skóry. Właśnie przez to przyklejanie. Parasolka bardzo mnie zaskoczyła, liczyłam (przed zobaczeniem zdjęcia), że pewnie będzie czarna :D :D :D
OdpowiedzUsuńHihihi, długo polowałam na te parasolkę; same kolorowe u nas :(
UsuńTorebka sprawdza się upałach, ale wczesniej chodziłam z przyklejająca się:)
mam bardzo podobną bluzeczkę:) śliczna torebka/szczerze zazdroszczę:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:) To może pochwalisz się na blogu? Ja kupiłam torebkę "Szachownicy" ale widziałam podobne w "Centro". Cena to tylko 19,99 :)
UsuńPozdrawiam cieplutko:)))
Znane miejsca, w Częstochowie jestem co roku, teraz w lipcu też się wybieram, nawet mam takie zdjęcia z armatą, świetnie wyglądasz, świetna torebka...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńMy co roku odwiedzamy Górę Św. Anny. Do Częstochowy jeździmy rzadziej, ze szczególnymi podziękowaniami.
UsuńDziękuję za miłe słowa, Basiu:) Pozdrawiam cieplutko:)))
Bardzo mi się podoba zestaw torebki i bluzeczki,pięknie,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPozdrawiam :)))