Twój normalny dzień, zawsze Black and White


No to poszalałam z kolorami. Rozruszałam Was trochę.
Dla wszystkich, którzy myśleli, że otwarłam się na inne kolory mam złą wiadomość; 
b&w to mój styl, moje życie, mój stan umysłu.

"Twój normalny dzień, zawsze black and white "
"Ziemia twa ma inny kształt, kostki wziętej z gry ... "



Kocham to zestawienie kolorystyczne.  Ostatnio zauważyłam, że najchętniej cały dom urządziłabym w tych kolorach.  Do tej pory wystarczały mi tylko ubrania. Teraz "trzęsę " się na wszelkie dodatki, meble, koce, kubki, serwetki, talerze, zeszyty, długopisy ... 



Stylizacja

To co kocham najbardziej; futrzak, b&w i wzory, w tym przypadku duże grochy.
Futro pokazywałam już w różnych odsłonach, dzisiaj z sukienką. Uwielbiam tego futrzaka mimo, iż dodaje mi sporo objętości. 
Sukienka to jedna z nielicznych, które sobie zostawiłam z czasów, kiedy kupowałam w Mohito wszystkie, jakie były w moich kolorach.  Ta ma wielkie grochy, takie, jak ostatnio można było zobaczyć w niedawnej kolekcji Lidia Kalita.
Pazura dodałam w postaci zebry na malutkiej torebce od Karl Lagerfeld
No i kozaki za kolano, które noszę też przed kolano. 
Tak ubrana czuje się najlepiej. Czerwień szminki w zupełności wystarczy.




















FUTRO - TK MAX / KOZAKI - STRADIVARIUS / SUKIENKA - MOHITO / TOREBKA - KARL LAGERFELD / FOTO - JUNIOR

CONVERSATION

18 komentarze:

  1. Świetna torebka <3

    http://kindizajn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialna ta torebka!!!! Zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój dom poza pokojami dziewczynek jest black and White ;) a to z jasnym zielonym , a to z zoltym ;) A to z fioletem jak na kolory mnie najdzie ;)
    Sukienka odważna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Soniu, wyglądasz rewelacyjnie !!! Mnie też nie przeszkadza jak coś dodaje mi objętości a Twój futrzak jest super ! mam też czarnego futrzaka, tylko bez rękawów :-) Cóż ja mogę powiedzieć o sukience, kocham grochy i właśnie w kolorze black & white. Sukienka jest prześliczna !!! Co do wnętrz, moja sypialnia jest black & white z akcentami czerwieni i błękitu :-)Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Soniu kochana ,obawiam się, że mnie znienawidzisz za to co napiszę, ale liczę na Twoje poczucie humoru. Biało- czarne wnętrza podziwiałam ostatnio oglądając film o Chanel i Strawińskim i właśnie sobie pomyślałam, że piękne i Sonia byłaby zachwycona. Tylko uczciwie napiszę, że mam alergię na tego czarnego kudłacza. Ja bym z niego poduszkę zrobiła albo dywanik, ale rozumiem że kochasz go miłością szczerą i głęboką, jak moja wnuczka swój kocyk. No cóż , ja to rozumiem, choć to nie jest dobry związek Ty i to futerko. Mnie przypomina futro siamanga. Tylko nie szukaj proszę co to siamang. Nie chcesz tego wiedzieć na pewno. Kocham Cię Soniu i podziwiam, ale tego kudłacza nie. O wybaczenie proszę. Buziaki Danka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu kochana. Jak mogłabym Cię choćby znielubić za takie słowa. Osobiście bardzo szanuję słowa wszystkich tutaj komentujących i często stosuje się do rad i sugestii. Pomyśl sobie, jakby było nudno, gdyby wszyscy ludzie mieli taki sam gust. To jest piękne w modzie, że jest mnóstwo stylów, kolorów, wzorów, krojów i jeszcze więcej ludzi, którzy potrafią to pokazać, łączyć. Futra, koronki, poszczególne wzory czy fasony maja swoich zwolenników i przeciwników. Wszystko jest ok, jeżeli szanujemy siebie w tym wszystkim. Nie napisałaś nic niemiłego, czy obraźliwego. Po prostu wolisz futrzaki na kanapie i ok, szanuję to.Porównanie do miłości malutkiej dziewczynki do jej kocyka jest urocze :) Zgodnie z Twoją prośbą nie sprawdzę co to jest to, czego nie mogę sprawdzić ( a nie wiem ) i lubię Ciebie jeszcze bardziej. Obiecuję, że futrzaka nie pokażę już w tym roku. Film mam w planach do obejrzenia ale ciągle nie ma czasu. Zaintrygowałaś mnie tymi czarno-białymi wnętrzami, muszę obejrzeć jak najszybciej.
      Buziaki dla Ciebie i Twojej Wnusi :) :) :)

      Usuń
  6. Wiedziałam, że kiecka z Mohito, bo mam podobną:))
    Uwielbiam te grochy! Kudłacza też ciut mniej;)
    Ale całość świetna!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, Ty nadal kochasz Mohito ? Bo mi totalnie przeszło ale zostawiłam sobie kilka rzeczy. Ja też kocham grochy.
      Buziaki :) :) :)

      Usuń
  7. A ja uwielbiam te stylizacje :))) i to od poczatku do konca :)))kazdy jej element jest zadziwiajacy ale cudowny :))) Wszystko jest takie spojne,logiczne,konsekwentne :))) nic nie dzieje sie w tej stylizacji przypadkowo i nawet czerwien pomadki ma tu swoje wyjatkowe miejsce:)))) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję :) Pokazałam to, co kocham.
      Pozdrawiam cieplutko :) :) :)

      Usuń
  8. Swietnie jak zawsze kochana!! futrzak jest super i ta sukienka w grochu po prostu MEGA!! <3 <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Soniu, torebka zachwyca!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Soniu, choć za takimi futrzakami nie przepadam ale na Tobie bardzo na TAK! Sukienka świetna i cudna torebka.
    Jesteś coraz piękniejsza, fryzura, okulary, makijaż - zachwycasz! Klasa...pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny look, choć jak dla mnie grochy trochę za duże, futrzak za puszysty, ale ogólnie jest ok. Torba super, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenia mojego bloga. Jeżeli spodobało Ci się u mnie, zapraszam do obserwowania. Dziękuję za komentarz:)
Jeżeli masz ochotę napisz do mnie na sdziech@op.pl, na pewno odpiszę :)