Sale




Witajcie !!!
O wyprzedażach  pisało już sporo blogerów, część zachwalała, część zniechęcała, inni jeszcze chwalili się zdobyczami. Osobiście uwielbiam wyprzedaże i polecam każdemu. znam takie osoby, które kupują wyłącznie na wyprzedażach.  Byłam ostatnio w Zarze. Tak z ciekawości, bez zamiaru kupna czegokolwiek, bo nie jestem jej fanką. Teraz rozumiem szał na hasło"przeceny w Zarze". Jak zobaczyłam cenę przed i po to zdębiałam. Fakt, cena po obniżce super, ale przed??? Kto to kupuje??? Na szczęście  nie jestem targetem dla Zary ( rozmiar 46 jest im kompletnie nieznany) i nawet w tym super okresie nic nie kupiłam. Za to inne sklepy, owszem.
Musze się tutaj pochwalić, że myślę nie tylko o sobie.  Moi mężczyźni co prawda nie lubią chodzić po sklepach, zwłaszcza tych z "ciuchami" ale w większości można już przymierzać w domu. Tak więc obkupiłam moich panów sowicie. Za  prawdziwe perełki uznaję skórzane buty, skórka cielęca i zamsz naturalny za... dwadzieścia kilka złotych za parę. Mąż marudził, że nie potrzebuje, że jedne wystarczą ale i tak kupiłam mu 3 pary. Niech ma.
Dzisiaj  przedstawiam kremowy płaszczyk z Orsay.Oczywiście przeceniony; z 239 chyba na 100. Spodobał mi się  jak tylko pojawił się jako "nowa kolekcja" ale nie aż tak bardzo, żeby zapłacić za niego 240 zł. Opłacało się poczekać. 
 Do tego ażurowy komin, z 59 na 15 i kozaki z 199 na 69.
Czuję się jak zdobywca!





















foto - Junior


CONVERSATION

18 komentarze:

  1. Soniu rewelacja i ... też udało mi się kupić ten płaszczyk. Nie wydaję kokosów na wyprzedażach, ale na ecru płaszczyk od dawna chorowałam, no i tu przyznaję Ci rację, czasem uda się coś ciekawego kupić. W sobotę mam zamiar w nim "wystąpić" na chrzcinach mojej "przyłatanej" wnusi.
    Cudne zdjęcia jeszcze w zimowej scenerii. Pozdrawiam Cię ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  2. No Soniu jesteś zdobywczynią !! I w dodatku jaką szykowną! Pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Soniu bardzo pasuje Ci nowa fryzura, odmłodziła Cię :) płaszczyk, sukienka i reszta świetne i pięknie reprezentujesz się na tle zimy.. Dla mnie przeszłaś dużą pozytywną zmianę :)) i chyba aparat fotograficzny zmieniłaś też?

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, takie łupy to mozna sie czuć jak zdobywca świata.
    Ja niestety zagapilam i moj plaszczyk, nie został w moim rozmiarze..... Ale tak to jest, jak sie nosi najbardziej typowe rozmiary cY to ubran czy butow, to najczesciej na wyprzedazach nie zostają.....
    Pozdrwam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ha ha! Świetny wybór! Tym bardziej, że sprawiłam sobie pod koniec grudnia taki sam... na szczęście w kolorze karmelkowym:D. Też od początku mi się podobały ale kosztowały (pamiętam dokładnie, bo strasznie nad tym ubolewałam 279zł) . Pod koniec grudnia miałam dodatkowo kupon rabatowy i zapłaciłam ostatecznie 80 zł. Jak to określił Seweryn "Deal życia :D", hahahah. Pozdrówki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie Soniu wyglądasz:))płaszczyk bardzo ładny a sukienka marzenie:)))u Ciebie zimowo u nas deszczowo:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Reniu. Nie, teraz u mnie nie ma śniegu, zdjęcia trochę czekały na publikację.
      Pozdrawiam cieplutko :):):)

      Usuń
  7. Rewelacyjne łupy, ten płaszczyk też się do mnie uśmiecha! Świetnie wyglądasz! Pozdrawiam Soniu serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny zestw Soni, ten kremowy odcień o wiele lepiej do Ciebie pasuje niż czysta biel. I te włosy - mega twarzowe!

    OdpowiedzUsuń
  9. Zima, to Twój kolor Soniu!
    Świetny zestaw!!! Płaszczyk idealnie podkreśla figurę! Pokazuje zgrabne nogi i jest super!
    I podoba mi się nowa szata bloga! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna stylizacja. Szukam płaszcza w takim kolorze:) ale najbardziej podoba mi się ozdoba na szyi :)

    OdpowiedzUsuń
  11. przeslicznie Soniu pokazujesz nam ten plaszczyk, takiezmiany u Ciebie na blogu szata graficzna, nowa, i zdjecia sliczne Brawo. Ja dalej musze robic zdjecia sama i o takich nie mam mowy.... Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny look :) Lubię taki styl :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Soniu, jaki piękny jest teraz Twój blog! jak dobrze, że zrezygnowałaś z tego czarnego tła, no rewelacja!!! no i pięknie wyglądasz! :)

    http://lamodalena.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow, Soniu, jaki ty masz przepiękny nagłówek!!!!
    Twój blog wygląda wspaniale i jest bardzo czytelny :)))))

    Cudownie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  15. Na Twoim blogu bardzo dobre zmiany, bardzo mi się podoba, a płaszczyk świetny...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenia mojego bloga. Jeżeli spodobało Ci się u mnie, zapraszam do obserwowania. Dziękuję za komentarz:)
Jeżeli masz ochotę napisz do mnie na sdziech@op.pl, na pewno odpiszę :)