Jutro jadę nad morze. Nad nasze kochane ale zimne morze. Bardzo, bardzo się cieszę. Mogę tam jeździć wiosną, latem, jesienią i zimą. Kocham morze, jego szum, fale, nieskończoność, spokój i wzburzenie, wiatr i słońce.
Mam jeszcze sporo do zrobienia, pakowanie, prasowanie. Dni tak szybko uciekają...
Dzisiaj spóźniona relacja ze wspaniałego spotkania.
Odbyło się kilka dni temu i na pewno pojawiło się już kilka relacji. Oto moje wrażenia.
Było super !!! Sześć super babek - blogerek.
Basia Iść w stronę słońca...,
Gosia Nasze miejsce na Jaśminowej,
Joasia Moda i styl by Giovanna,
Justyna Ruda Paskuda,
Ania Być kobietą
no i ja.
Z Basią znam się osobiście i mogę chyba już tytułować Przyjaciółką, Anię znam z bloga a pozostałe dziewczyny poznałam na spotkaniu. Gościem głównym była Ania i to ona miała najwięcej do opowiadania. Wszystkie byłyśmy bardzo ciekawe, jak mieszka się w Luxemburgu. W skrócie, nie bez powodu nazwa zawiera "lux".
Spotkanie było spontanicznie, bez sponsorów, prezentów i całej tej otoczki. Spotkałyśmy się dla siebie, każda z nas była prezentem dla całej reszty.
Dziewczyny, wszystkie jesteście super babki!!! Bardzo, bardzo się cieszę z naszego spotkania. To taki bonusik z prowadzenia bloga, poznawanie takich fajnych osób, jak Wy.
Jestem bardzo ciekawa Waszych relacji; zajrzę do Was jak już będę nad morzem.
Bardzo dziękuję mojemu osobistemu fotografowi, Mariusz, jesteś Wielki! Ile to było? 4 aparaty i 3 telefony? Dałeś radę!
Co za cudowne spotkanie ! Widze wiele znajomych twarzy...Pieknie wszystkie wygladcie! Az milo na Was popatrzec! Szczesliwe i zadowolone.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Soniu:)
Fajne kobietki widzę i na pewno było świetne spotkanie w takim towarzystwie no i oczywiście miałyście dużo do pogadania na wiadome tematy , SUPER !!!! Pozdrawiam serdecznie wszytkie Panie :-)
OdpowiedzUsuńhttp://krynka.pyn.com/
Widziałam już Was gwiazdeczki, super spotkanie...serdecznie pozdrawiam...miłego wypoczynku...
OdpowiedzUsuńNawet nie wiecie jak Wam zazdroszcze!!!!! Pieknie wszystkie wygladacie! Spotkanie musialo byc niezwykle! Buziole dla wszystkich! (sorki za brak znakow, ale od syna z kompa pisze;)
OdpowiedzUsuńJa sam bardzo uwielbiam morze. Szkoda, że w tym roku nie udało mi się odwiedzić wybrzeża.
OdpowiedzUsuńA pomysł ze spotkaniem super. Bardzo fajnie, że Panie spotkałyście się w realnym świecie. Taka znajomość przybiera wtedy zupełnie inny charakter :) Oby więcej takich w przyszłości!
http://brewilokwencja.blogspot.com
Fajne spotkanko musiało być:)
OdpowiedzUsuńMój ostatni wpis na blogu: Stylowa bateria wannowa :)
Super sa tego tpu spotkania. U mnie nowy post z letnimi zestawami, zaapraszam na www.lap-stajla.blogspot.com.
OdpowiedzUsuńJuż Was podziwiałam na blogu Anny:)))fantastyczne spotkanie:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńAle super spotkanie. Wszystkie Panie znam, choć tylko wirtualnie. Widać, ze atmosfera była wspaniała. :)
OdpowiedzUsuńPięknie Pani wygląda w tej sukience, znacznie lepiej w takiej długości, jest uroczo i dziewczęco! :)
OdpowiedzUsuńPozostałe uczestniczki spotkania (nie obrażając ich:)) zostały przyćmione, zdecydowanie! :D
Niecwiedzialam ze tyle gadam....;);)
OdpowiedzUsuńAniu, słuchałyśmy Ciebie z otwartymi ustami. Bardzo ciekawie opowiadałaś.
UsuńSuper, że nas tak zmobilizowałaś.
Buziaczki :):):)
Soniu droga cieszę się, że spotkanie Nam sie udało, ja jeszcze nie pokazałam zdjęć, ciągle jestem w biegu.
OdpowiedzUsuńLiczę we wrześniu na Nasze - osobiste, bo teraz nie dam już chyba rady...
Moc buziaków!!!
jak zawsze interesujący wpis!
OdpowiedzUsuń