Nie było mnie ostatnio w necie. Mam spore zaległości u Was. Ale już jestem.
Dzisiaj zapowiadana bluzka, którą uszyłam sama pod wpływem TEJ. Właściwie wyszła mi tunika. Jak patrzę na fotki, to chyba jest trochę za długa. Jak myślicie?
Coś mi się ta tunika uszyć nie chciała. Kupiłam 80 cm materiału. Gdy zasiadłam do maszyny, a właściwie do wykrawania materiału coś mi nie grało. Zmierzyłam materiał; było 60 cm! Kurcze! Musiałam specjalnie jechać do miasta. Nie miałam konkretnego wykroju, za wzór miałam sukienkę. Przyłożyłam, wykroiłam i... znowu coś mi nie grało. Ubrałam i... za mała. Musiałam znowu jechać do miasta. Na szczęście moja wena wytrzymała te wszystkie kłody i tunika powstała.
Tadaaammm...
Ladnie Ci wyszla!! I wygladasz w niej wyjatkowo uroczo!! Pozdrawiam Cie serdecznie i zapraszam:):)
OdpowiedzUsuńŚwietna tunika, bardzo orginalna :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz Soniu :)
Pozdrawiam
No to gratuluję!!! ja to bym chyba zrezygnowała, dobrze, ze sie nie dałaś - tunika rewelacyjna !!! wszystko super !!!
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Tunika, buty i torebka cudne :):)
OdpowiedzUsuńfashionbymegii.blogspot.de
Soniu masz talent, w życiu nie uszyłabym takiego cacka. Sweterki na drutach owszem, ale szycie - nie... Super w niej wyglądasz. Może jakaś kawka w przyszłym tygodniu? Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńśliczna jest ta tunika :)
OdpowiedzUsuńDobrze że wena wytrzymała bo tunika śliczna:)))ale i dodatki super:)))pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńO kurcze podziwiam Cię za talent i wytrzymałość!!:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię! Cudowna tunika, bardzo mi się podoba. Gratuluję talentu i cierpliwości.
OdpowiedzUsuńUparciuch jesteś, i bardzo dobrze bo tunika wyszła śliczna:):)
OdpowiedzUsuńNo właśnie o to chodzi, że nie jestem. Sama się sobie dziwie, że ta tunika powstała. Fajnie, że ci się podoba.
UsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
Tunika genialna!! Super torebka!!
OdpowiedzUsuńJedyna w swoim rodzaju! Nikt inny takiej nie będzie miał! Uwielbiam ja za kropy i koronkę:))
OdpowiedzUsuńŚlicznie w niej Soniu wygladasz!
Urocze groszki, wyszło super...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy super, podziwiam za warsztat i cierpliwość!
OdpowiedzUsuń