Dzisiaj wybrałam się z mężusiem na zakupy. Tzn pojechaliśmy razem do miasta, po czym każde z nas poszło swoja drogę. Tak lubię najbardziej; mąż się nie denerwuje, nie niecierpliwi, nie wie, ile co kosztuje. Chodzi sobie po księgarniach, sklepach komputerowych, I oboje jesteśmy zadowoleni. Po zakupach spotkaliśmy się w kawiarni. Pyszna mrożona kawa pozwoliła odzyskać siły po bieganiu po sklepach.
Kupiłam sobie coś specjalnie na wyjazd nad morze; koronkowo-szydełkową tunikę i białe legginsy.
Dzisiaj była temperatura jaka lubię najbardziej; niewiele ponad 20 stopni,czyli przyjemnie a nie za gorąco. Mam na sobie bluzkę z Reserved i moje ulubione rurki.
Zdjęcia robione centrum miasta.
Śliczna bluzeczka Soniu :)))A mój mąż to chodzi ze mną nawet siedzi i czeka aż pomierzę i niejednokrotnie doradzi :))No ale czasami tez lubię sama ...haha:)
OdpowiedzUsuńB*
Mój twierdzi, że we wszystkim wyglądam dobrze:) To już lepiej synuś mi doradzi, naprawdę. Już sie wiele razy sprawdziło; jak on powiedział, że "grubo" a ja się uparłam, to i tak tego nigdy nie założyłam.
UsuńBuziaczki:)))
Ta torebka jak wisienka na torcie podkreśla Twój zestaw. Połączenie czerni i bieli jest bardzo modne. Ja też wole sama robić zakupy.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Dziękuję, Krysiu za odwiedziny:)
UsuńPozdrawiam cieplutko:)))
swietna tunika a torebka dodała pazura :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się podoba:)
UsuńHihi takie zakupy z mężem są najlepsze-On w swoją stronę, a ja w swoją :D I jest święty spokój ;))
OdpowiedzUsuńUroczy b&w,torebka wpadła mi w oko ;) :*
Dziękuję Adriano za odwiedziny:)
UsuńPozdrawiam cieplutko:)))
Jeeju, też byłam(wczoraj) z obydwoma moimi panami! Męczarnia, w ogóle się nie mogłam skupić na swoich zakupach. Jeden marudzi, drugiemu słabo :)))
OdpowiedzUsuńFajowe błyszczące rurki!
:))) no sama widzisz:)))
UsuńPozdrawiam cieplutko:)))
Zestaw lekki ,wygodny na zakupy , dziewczęcy .Wyglądasz Soniu bardzo ładnie. Pozdrawiam .Ania
OdpowiedzUsuńTak, przede wszystkim wygodny. Dziękuję Aniu za miłe słowa:)
UsuńPozdrawiam cieplutko:)))
zakupy z facetamii, nie da się tego opisać ;d cudo set
OdpowiedzUsuń:))) Dziękuję:)
Usuńdziękuję za komentarz ;) fajne buty
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPodoba mi się bluzka. Bratki są piękne:-)
OdpowiedzUsuńCo do zakupów , to ja uwielbiam robić je z mężem.Szczerze muszę powiedzieć,że gdyby ni on, to miałabym o połowę ciuchów mniej w szafie :-)
Bardzo się ucieszyłam, jak był mój rozmiar, bo ta bluzka strasznie mi się podoba, bo tych sieciówkach, to różnie bywa... Mój to był bardzo hojny jak byliśmy w USA, codziennie pytał, ile czego już mam. Teraz to twierdzi, że jak wtedy tyla nakupiłam, to już nie powinnam teraz nic kupować:( Ja mu za to powtarzam, że ma się cieszyć, bo ja nie mówię, że "nie mam w co się ubrać"
UsuńPiękny komplet, bluzka i buty rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:)
UsuńPozdrawiam :)))
Cudownie!! Genialna bluzka i buty!!
OdpowiedzUsuńjesteś niewyczerpalną kopalnią pomysłów na te zestawy:))) i każdy pomysłowy!
OdpowiedzUsuńja też nie lubię jak mi mąż za plecami sapie na zakupach;))
Staram się, choć przyznam, że nie jest to takie trudne:)
UsuńBuziaczki, Taro:)))
Też lubię takie lato:)))śliczna bluzeczka:))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuje Reniu i również pozdrawiam :)))
UsuńPowtórzę za TARĄ: Jesteś kopalnią pomysłów na czarno-białe zestawy. Piękna bluzka. Uwielbiam też Twoje czerwone dodatki. Świetnie pasują do czarno-białych kreacji. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTrochę się obawiam, czy nie za dużo tego czerwonego...
UsuńPozdrawiam cieplutko, Jolu:)))