Muszę przyznać, że ten trend pochłonął mnie na maxa. Przeglądając oferty sklepów stacjonarnych i internetowych, wnioskuję, że nie tylko ja zwariowałam na punkcie tych małych białych kuleczek. Nie ma chyba części garderoby, której nie ozdobiono by perełkami. Muszę się Wam przyznać, że bardzo się pilnuję, żeby nie popaść w obłęd. Perełkowy, rzecz jasna. Mam tylko ( ! ) trzy pary butów, szalik, spodnie, koszulę, beret i kilka naszyjników. W planach mam wełniane skarpetki. Tylko tyle. Prawda, że to nie dużo ?
Stylizacja
Mamy już prawie zimę, a więc jest już czas na moje ukochane futrzaki. Jak co roku przejrzałam zawartość szafy i wymieniałam w niej co nieco. Zrobiłam miejsce na dwa kudłate futrzaki z H&M. Tak mi się spodobały, że kupiłam je w dwóch kolorach, a najchętniej kupiłabym jeszcze trzecie, szare.
Dzisiaj czarne. W duecie z perełkowymi jeansami, które pokazywałam już tutaj, są moim ulubionym outfitem. Takim, że jak nie wiem, w co się ubrać, to jest moim pewniakiem.
Pod spodem jedwabna koszula w pasy. Dla ochrony przed zimnym wiatrem, ulubiony szalik.
Botki pokazywałam już na fb. Obiecywałam sobie nie kupować już butów z tworzywa, ale te obcasy ... Zwłaszcza, że po raz pierwszy zobaczyłam takie w Nowym Jorku, ale wtedy nie miałam już pieniędzy.
Pewnie jako całość tak, ale to był wyjazd do znajomych i cała na czarno, jeszcze w golfie, wzbudzałabym smutne odczucia. Bardzo lubię black total look ale czasami mam ochotę na trochę jaśniejszy akcent :) Pozdrawiam Aniu !!!
Soniu bardzo ładna stylizacja, super futrzak i te perełki, ale zgodzę się z Anną, koszula wydłuża tułów i skraca nogi, zaburza mi sylwetkę, jednolity sweter nawet czerwony wg mnie byłby lepszy. Super masz te buty.
Oj szalejesz z tymi perłami:D Moda, to zabawa, więc mnie się podoba! Oberwałabym tylko te złote guziory od bluzki, bo mi się perełkami żrą:D Buziaki!!!
Tak naprawdę to nie mam dużo rzeczy z perłami. Staram się bardzo pilnować, bo wiem, że za chwilę moda przeminie. Jednak faktycznie, bardzo je lubię :) Buziaki Edytko !!!
Tak, to mógłby być problem. Ja przewróciłam się w tych spodniach; perła wbiła mi się w kolano i ból był ogromny. Ale czego się nie robi ... :) Pozdrawiam !!!
No to wpadłaś jak perła w kompot ;D perły sa super, rozumiem twoje zauroczenie nimi, tez kiedyś miałam fazę na perły tylko na te na szyję, mam tyle metrów co księżna Daisy hahaha :D. Futerko super, szkoda, że nie dałaś znać o tej wigilii ;) Buziaki :)
Hahaha, ale świetnie to ujęłaś ! Madziu, opowiadałam Ci o Blogowigilii jak byłam za pierwszym razem, pewnie zapomniałaś. Zwykle też piszę na fb, gdzie się wybieram :) Tym razem miałam nie jechać ale w ostatni dzień koleżanka tak pięknie mnie do siebie zapraszała, że nie mogła odmówić. Buziaki !!!
Dziękuję za odwiedzenia mojego bloga. Jeżeli spodobało Ci się u mnie, zapraszam do obserwowania. Dziękuję za komentarz:) Jeżeli masz ochotę napisz do mnie na sdziech@op.pl, na pewno odpiszę :)
Bardzo oryginalnie :) Pięknie Ci Soniu w tych perłach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorotko :)
UsuńPozdrawiam !!!
Ślicznie jak zawsze u Ciebie:))widzę że perełki wkradły się w Twoje serduszko:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńOj tak, bardzo :) Myślę już o małym sznurze prawdziwych pereł...
UsuńPozdrawiam Reniu !!!
a ja nie poszczędze krytyki tym razem, o koszulę za dużo ;) zwłaszcza że nie leży dobrze.
OdpowiedzUsuńCzarny golf albo bluzka i będzie wysublimowanie
Pewnie jako całość tak, ale to był wyjazd do znajomych i cała na czarno, jeszcze w golfie, wzbudzałabym smutne odczucia. Bardzo lubię black total look ale czasami mam ochotę na trochę jaśniejszy akcent :)
UsuńPozdrawiam Aniu !!!
Soniu bardzo ładna stylizacja, super futrzak i te perełki, ale zgodzę się z Anną, koszula wydłuża tułów i skraca nogi, zaburza mi sylwetkę, jednolity sweter nawet czerwony wg mnie byłby lepszy. Super masz te buty.
OdpowiedzUsuńMasz rację, bluzka powinna mieć pasek, byłoby lepiej. Na co dzień faktycznie chodzę z czarnym sweterkiem.
UsuńPozdrawiam Marzenko !!!
Bardzo elegancka stylizacja. Świetny szaliczek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Mariuszu :)
UsuńPozdrawiam !!!
fantastyczna stylizacja;) świetne spodnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Natalio :)
UsuńPozdrawiam !!!
Oj szalejesz z tymi perłami:D
OdpowiedzUsuńModa, to zabawa, więc mnie się podoba!
Oberwałabym tylko te złote guziory od bluzki, bo mi się perełkami żrą:D
Buziaki!!!
Tak naprawdę to nie mam dużo rzeczy z perłami. Staram się bardzo pilnować, bo wiem, że za chwilę moda przeminie. Jednak faktycznie, bardzo je lubię :)
UsuńBuziaki Edytko !!!
Świetna stylizacja, super wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Jakubie :)
UsuńZapraszam częściej :)
Pozdrawiam !!!
Bardzo podobają mi się te spodnie, ale u mnie by się nie sprawdziły, bo często siedzę noga na noę i perełki pewnie by mi się wbijały w udo ;)
OdpowiedzUsuńTak, to mógłby być problem. Ja przewróciłam się w tych spodniach; perła wbiła mi się w kolano i ból był ogromny. Ale czego się nie robi ... :)
UsuńPozdrawiam !!!
No to wpadłaś jak perła w kompot ;D perły sa super, rozumiem twoje zauroczenie nimi, tez kiedyś miałam fazę na perły tylko na te na szyję, mam tyle metrów co księżna Daisy hahaha :D. Futerko super, szkoda, że nie dałaś znać o tej wigilii ;) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńHahaha, ale świetnie to ujęłaś !
UsuńMadziu, opowiadałam Ci o Blogowigilii jak byłam za pierwszym razem, pewnie zapomniałaś. Zwykle też piszę na fb, gdzie się wybieram :) Tym razem miałam nie jechać ale w ostatni dzień koleżanka tak pięknie mnie do siebie zapraszała, że nie mogła odmówić.
Buziaki !!!
Witam kolejną fankę perełek! <3
OdpowiedzUsuńDodaję :)
Wesołych Świąt piękna perlista damo :)))))Pozdrawiam świątecznie - Margot :)))0
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajnie się prezentujesz. Te futrzaki z H&M robią wrażenie :)
OdpowiedzUsuń