Sukienka ze spodniami ???


Stylizacja

Tę kwiecistą sukienkę zobaczyłam w Reserved jeszcze latem. Te kwiaty i fason, mmmm. W dodatku w "moich" kolorach. Dostępna była w kolekcji "must have", co niestety owocowało  dosyć wysoką ceną. Uszyta jest z wiskozy, więc myślałam, że to za tkaninę "się płaci". W dotyku jest bardzo miła.  Ostatecznie, kilka tygodni później trafiłam na promocję chyba dwudziestoprocentową, więc jak widzicie, jest moja. Wracając do tkaniny; miałam ja na sobie tylko raz i po powrocie do domu, w miejscu, gdzie dotyka jej torebka, powstały zmechacenia. Jestem bardzo zawiedziona. Po jednym noszeniu ? to co będzie po kolejnych ? Po praniu ? Z tym dylematem  trwam od kilku tygodni, bo szkoda oddać mi jej do reklamacji...
Oczywiście można założyć ją solo. Wielbicielki serialu "Przyjaciółki" zapewne pamiętają Zuzę w tej sukience. Ja jednak od razu widziałam ja ze spodniami. Ma ona pasek; nie zawiązałam go tradycyjnie, tylko z tyłu, co prezentowało się dużo lepiej.
Dla rozjaśnienia klasyczna biała torebka.























SUKIENKA - RESERVED / JEANSY - F&F / BOTKI - DEICHMANN / NASZYJNIK - WIOLETA / TRREBKA - MICHAEL KORS / FOTO - JUNIOR

CONVERSATION

16 komentarze:

  1. Bardzo ładnie Tobie w tym sympatycznym, oryginalnym zestawie. Taka sukienko-koszula może mieć wiele zastosowań. Twoja stylizacja bardzo pasuje do Ciebie. Torebka śliczna! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety jakoś ubrań które kupujemy ma wiele do życzenia i nie jesteśmy wstanie tego przewidzieć co się stanie z daną tkaniną. A sukienka jest śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pewnie, że ze spodniami, dobra opcja, lubię :) Ale do czarnych kryjących rajtek też super. Tylko to mechacenie... Nie cierpię zmechaconych rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sukienka ze spodniami - jak najbardziej :0 . A Twoja propozycja jest piękna. Wzór na sukience i te wszystkie czarne dodatki wyglądają razem elegancko, wytwornie i bardzo kobieco. Pozdrawiam - Margot :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety jakość ubrań tej marki rozczarowała i mnie już kilkakrotnie. Przestałam kupować mimo, iż mają ciekawe propozycje. Torebka genialna <3 Pozdrawiam serdecznie Soniu :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Sukienka ze spodniami, oczywiście że tak, sama tak często noszę, Bardzo ładny wzór sukienki, szkoda, że się mechaci, może jednak zareklamuj bo w zmechaconej nie będziesz chodziła, będzie Cię denerwować. Ja mam kilka rzeczy z wiskozy, ale żadna mi się nie mechaci

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie lubię połączenia sukienki ze spodniami, ale u Ciebie bardzo fajne to wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  8. wow! super wyglądasz! Osobiście nie lubię takiego połączenia, bo krępuje mi ruchy i czuję jakbym miała za duzo na sobie. Ale serio niezle to skomponowałaś i wyglądasz bajecznie! Buzka

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo udana stylizacja :) prezentujesz się super ;) osobiście nie łączyłam nigdy sukienki ze spodniami :)
    co do marki Reserved- mnie też rozczarowała kilkakrotnie.
    pozdrawiam
    www.zyciejakpomarancze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Własnie dzisiaj rozmawiałam z koleżanką o tym, że ciuchy są coraz gorszej jakości... Szkoda.. Bo firmy na tym tracą..
    A ta sukienka z wyglądu jest fajna bardzo! Mnie płaszczyk przypomina! Super z portkami wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  11. Marna jakość tych ciuszków ale chyba trzeba się do tego przyzwyczaić. Całość świetnie wyszła, bardzo mi się podobasz w tym zestawie.
    Torebkę porywam. Pozdrawiam Soniu serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnimi czasy to połączenie " chodzi za mną" Pamiętam, że dawno temu tak się ubierałam . Bardzo mi się podoba i coś w tym stylu sobie wykombinuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Moim zdaniem wygląda to całkiem elegancko. Sukienka w tym zestawieniu bardziej przypomina mi długi żakiet/lekki płaszcz.

    OdpowiedzUsuń
  14. Elegancko! Sama nie znoszę, kiedy ciuch po jednym noszeniu już ma jakieś skazy. Materiał potrafi zmylić tak samo jak i cena. Niestety.. :/

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten pomysł jest bardzo ciekawy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenia mojego bloga. Jeżeli spodobało Ci się u mnie, zapraszam do obserwowania. Dziękuję za komentarz:)
Jeżeli masz ochotę napisz do mnie na sdziech@op.pl, na pewno odpiszę :)