Kombinezon, chyba już większa część blogerek pokazywała swoje propozycje tej części garderoby. Ubiegłego lata nieśmiało wkroczył do sklepów, żeby już tej wiosny gościł w każdym sklepie. Kombinezony często widzimy na blogach, na ulicach niestety mniej. Pewnie dlatego, że w wiadomym intymnym miejscu utrudnia ... no wiecie.
W ubiegłym roku pokazywałam już taki kombinezon. Patrząc z perspektywy czasu; miałam okropne włosy i te nieszczęsne kokardki przy butach. Trochę to trwało ale już pozbyłam się kokardek, miałyście rację :)
W tym roku ponownie rozpoczęłam poszukiwania kombinezonu, tym razem białego. W moim ulubionym F&F był, i owszem ale krój fatalny. W końcu znalazłam, w necie. Trochę się bałam, bo bez przymierzenia ale jestem bardzo zadowolona.
Znalazłam w sieci polską firmę Lanti. To to polska marka modowa. Bardzo lubię i całym sercem popieram i promuję polskie marki. Lanti to wygodne i niezobowiązujące kroje, klasyczna kolorystyka i wygoda. Kroje są przemyślane, wypróbowane i w razie konieczności poprawiane. Projektantka Lanti podąża za obecnymi trendami. Tkaniny choć syntetyczne, to nowoczesne, pozwalające na komfort zadbanego wyglądu. Bardzo podoba mi się i przemawia do mnie nazwa. Jeżeli jesteście ciekawi skąd pochodzi i co oznacza zapraszam tutaj.
Dzisiaj przedstawiam wersję elegancką. Tak, kupiłam sobie trochę wyższy obcas. Chciałam zobaczyć, jak to jest. Wybrałam na słupku, niezbyt wysokie. Niestety będą one tylko na extra wyjścia i sesje, bo nawet na takich nie mogę dużej chodzić. Torebka, to moje cudeńko, plastikowy flakon perfum.
KOMBINEZON - LANTI / TOREBKA - BUTIK / CZÓŁENKA - BUTIK / OKULARY - FIELMANN / FOTO - JUNIOR
Rewelacyjnie i ta torebka! :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kombinezon a torebka cudo , pozdrawiam Soniu
OdpowiedzUsuńLanti a znam , mam nawet bluzkę od nic, poznalam dzieki blogom,
OdpowiedzUsuńmmm .....o ile z przodu jest ok, fajnie to z tyu juz nie koniecznie mi się podoba.....ten kombinezon. Sorki. i to nie o oryginalne plecy codzi, te sa super, ale o to jak prtki się ukladaja.... w tmtym czarnym o wiele bardziej mi się podobasz fasonowo, bo kolorystycznie stawiam na biel, w ktorej obłednie wygladasz i niezmienie cieszę się, że zaczęłaś częsciej w niej chodzić
Zgadzam się z Anią! W czarnym wyglądałaś obłędnie!!! Ten z przodu ekstra, ale z tyłu, na pupie nie leży jak trzeba:(
UsuńTorebeczka wyjątkowo oryginalna! I niezmiennie zachwycam się fryzurką:)))
no cóż Soniu, z tyłu niestety nie układa się dobrze, tak prawdę mówiąc to nie najlepszy fason dla Ciebie, za to w bieli, tak jak Ania to zauważyła, jest Ci fantastycznie! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Super wygładzasz i biel Ci dodaje blasku, co do tego Tyłu myślę, że to kwestia zapozowania, to luźny fason spodni i nie będą jak dżinsy opięte, poza tym w większości chodzimy a nie stoimy ;))
OdpowiedzUsuńHm, no nie wiem, o ile w tamtym było bardzo dobrze, to tu, wydaje mi się gorzej... Za bardzo podkreśla brzuszek, robi się okrągło, za bardzo spłaszcza biust. Nie znam sie na szyciu, ale coś tu chyba poszło nie tak. Natomiast fakt, że w bieli jest Ci bardzo dobrze! :) :) I kapitalna torebka!
OdpowiedzUsuńFryzurka rzeczywiście teraz fajniejsza:)
OdpowiedzUsuńSoniu, świetnie wyglądasz, nawet kawałek tego obcasa już swoje zrobił, myślę, że powinna się rozejrzeć za butami na koturnach, są wygodne, wysmuklają nogę, ja dopiero w tym roku kupuję buty na obcasach, po bardzo długiej przerwie, i stwierdzam, że jak się trafi na dobre buty, bo wysokości się nie czuje i mogę cały dzień latać na 9-10 cm. Ale swego czasu unikałam, nie mogłam nosić i wtedy ratowałam się koturnami. Fajne buty ma firma Carinii, całe ze skóry i koturny też mają, mega wygodne bo sobie właśnie kupiłam ich buty.
OdpowiedzUsuń