Such Is Life

Kochani! 
Bardzo dziękuję Wam za słowa otuchy i wsparcie oraz za to, że zaglądacie do mnie i zostawiacie swój komentarz pomimo, iż ja Was zaniedbuję.
Starsi ludzie mówią, że jak się rano budzą i coś ich boli, tzn, że żyją, bo gdyby nie bolało, to by znaczyło, że nie żyją.  Moja  teoria   jest taka, że jak są kłopoty i problemy w życiu, to znaczy, ze żyjemy naprawdę.  Jeszcze inne przysłowie mówi, że kto ma szczęście w kartach, to nie ma w miłości i odwrotnie.  Jeżeli chodzi o dzieci, to mówią, że małe dzieci - bolą ręce, duże dzieci - boli serce.  Jest pewnie jeszcze kilka teorii na ten temat.  Faktem jest, że każdy z nas ma jakieś kłopoty, problemy, zmartwienia, troski.  Śmiem nawet twierdzić, że jak ktoś jest do końca szczęśliwy i nie ma kłopotów, to tylko do czasu.
Ja staram się doceniać to, co mam i cieszyć się z najmniejszych sukcesów. Mogę już napisać, że widzę światełko w tunelu i kilka malutkich sukcesów już osiągnęłam. 
Wracam do Was z jeszcze archiwalna sesją. Pogoda była podobna, jak teraz za oknem. Była sobota, pojechaliśmy do Częstochowy.  
To kolejna sesja w cudownym miejscu, czyli w kawiarni  Sweet Home&Cafe'


























sweterek - Mohito
kozaki - allegro
tunika - sh
torebka - Bershka
foto - Senior





CONVERSATION

14 komentarze:

  1. Soniu kochana pięknie to opisałaś i piękne zdjęcia dałaś, no i sama cudownie i elegancko wyglądasz. :) Pozdrawiam serdecznie. :*

    OdpowiedzUsuń
  2. kochana, jak najbardziej trzeba się cieszyć z drobnostek.... ja też wczoraj zamartwiałam się, spać nie mogłam, a dziś znów jestem pełna nadziei....
    miejsce piękne nam pokazałaś, ślicznie wyszłaś :) jak będę tam kiedyś i będę pamiętac (a jeszcze nigdy nie byłam), to wstąpie.
    uściski najszczersze. będzie dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymaj się Soniu i staraj się myśleć pozytywnie.To awsze pomaga. Wyglądasz ślicznie w tym zestawie. Wydaje mi się, ze też trochę ubyło ci ciałka.No chyba, ze to złudzenie optyczne.Pozdrawiam serdecznie.
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak bywa w życiu , trzymam kciuki żebyś do tego swiatelka w tunelu juz dotarła ;);)
    Fajnie ze choć na Twoim blogu coś sie dzieje ;)
    Do nas wpadniesz jak juz sie ogarniesz :) czego i tobie i sobie zycze !
    Pozdrawiam Soniu !
    Ps . Dobrze wyglādasz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest właśnie tak jak piszesz. Zmartwienia to naturalna część życia, ktoś kto cały czas się tylko szeroko uśmiecha, nie jest wiarygodny. Oby było najlepiej, jak się da! :) A miejsce kapitalne, tak dawno nie byłam w Częstochowie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie ma tak żeby faktycznie przejść przez życie i nie doświadczyć problemów. Ważne żeby się w tym wszystkim nie pogubić i znaleźć w sobie siłę na ich rozwiązanie:) Kochana pewnie że tu zaglądamy, przecież jak to sobie inaczej wyobrażałaś?;) Dorwałaś perfumidła?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ślicznie wyglądasz i bardzo ładne miejsce:)))masz całkowitą rację,każdy ma jakieś kłopoty i zmartwienia,najważniejsze to się nie poddawać:Pozdrawiam serdecznie i siły życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ano tak już jest życie jak fortuna kołem się toczy, i raz jest lepiej raz gorzej, dzieci się kocha, człowiek nieba by przychylił nawet jak te dzieci mają już 30 lat, ale...za dzieci życia się nie przeżyje, i nie jeden już to przeszedł, dopadają nas doły, chandry, choroby, odejścia bliskich...i nigdy nie jesteśmy na nic przygotowani. Dlatego trzeba cieszyć się każdym dniem, jakby był najważniejszy w życiu, kochać siebie, bo tego trzeba się nauczyć....Soniu piękna sesja w bardzo urokliwym miejscu, ciuszki super. Pozdrawiam Babooshka

    OdpowiedzUsuń
  9. każdy ma swoje zmartwienia!, Soniu, cudne zdjęcia! :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Piekna sesja, a Ty taka romantycza...Misiaczki sa slodkie!!
    Zycze Ci mniej zmartwien a wiecej powodow do radosci! Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
  11. Soniu, jestem myślami przy Tobie. Jak znajdziesz chwilkę i będziesz chciała porozmawiać, zadzwoń w poniedziałek wieczorem.
    Piękne zdjęcia. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  12. Soniu, trzymaj się, dasz radę, każda z nas "coś"ma....sceneria zdjęć śliczna...pozdrawiam i do nastepnego...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenia mojego bloga. Jeżeli spodobało Ci się u mnie, zapraszam do obserwowania. Dziękuję za komentarz:)
Jeżeli masz ochotę napisz do mnie na sdziech@op.pl, na pewno odpiszę :)