Temat już trochę spóźniony, bo wiosna już za rogiem. Jednak wcześniej nie dałam rady.
Zrobiło się znacznie zimniej i nie tylko szal, czy komin jest niezbędnym akcesorium na codzienne wyjścia, ale i nakrycie głowy. Z doświadczenia wiem, że ponad trzy-czwarte kobiet nie lubi się lub nie podoba we wszelakich nakryciach głowy, zwłaszcza w czapkach.
Osobiście jestem w większości i ogarnia mnie zazdrość ogromna, gdy moje koleżanki w czapkach, kapeluszach i beretach wyglądają uroczo. Jednak nie jestem już podlotkiem i bardziej niż na urodzie zależy mi na zdrowiu, noszę więc czapki z pokorą.
Dzisiejszy post jest na to dowodem. Pomimo, iż zupełnie nie jestem zadowolona ze swojego wyglądu w czapce, pokazuje się Wam. Czapka, klasyczna beanie ale z kamyczkami w stylu glamour. Po co o tym piszę ? Chciałabym, żebyście wyzbyły się kompleksów, przynajmniej jeżeli chodzi o czapki i postawiły na zdrowie zamiast na wygląd. Jak jest zima, to musi być zimno, jak mawiał klasyk, a jak jest zimno, to trzeba nosić czapkę.
Stylizacja
Dzisiejsza stylizacja to zestaw casualowy. Wygodny i ciepły zarazem. W takim zestawie załatwiam sprawy w mieście, robię zakupy. Do takiego biegania muszę mieć płaskie buty. Tutaj skórzane, srebrne botki.
Pikowany płaszczyk upolowałam w second handzie i jestem z niego bardzo zadowolona. Dzisiaj z futrzanym kołnierzykiem zawiązanym efektowna wstążką. Skórzane spodnie, noszę je prawie całą zimę. Dla rozświetlenia całości, mała, srebrna torebka.
PŁASZCZYK - SH / SPODNIE - CAMAIEU / BLUZKA - ZARA / CZAPKA - SINSAY / TOREBKA - MICHAEL KORS
FOTO - JUNIOR
Bardzo śliczny ten pikowany płaszczyk, cudownie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńPięknie jak zawsze. W czapce też, bo i czapka bardzo piękna. Nie wiem co jest z tymi czapkami, ale trudne w noszeniu są, bo chyba ciężko trafić na tą właściwą. Mnie się bardzo podobają kapelusze, najbardziej na głowach innych pań, ale sama dwa całkiem fajne posiadam (nie licząc oczywiście tych letnich). A Ciebie Soniu bardzo lubię w futrzanych nausznikach. Pasują tobie bardzo. Pozdrawiam Danka
OdpowiedzUsuńDla mnie bez czapki ani rusz. Łyso tak :D Czapka zamyka sylówkę wg mnie, tak jak wg innych torebka :D
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądasz, super płaszczyk i buty ;) )
Nie jest tak źle w tej czapce. 😍 Również doceniam noszenie czekam zimą. Na razie poszukuję tej najbardziej twarzowej😍pozdrawiam serdecznie😍
OdpowiedzUsuńPiszę na telefonie, stąd te błędy. Miało być:noszenie czapki zimą. 😍
UsuńSoniu super stylizacja , no i te botki które nadają casualowej stylizacji blasku. Super . Buziaki ��
OdpowiedzUsuńZa czapkami nie przepadam ale...noszę i to pokazuje na blogu. Zimą czapka to konieczność. Twoja jest super, świetny cały look...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńInteresujący post cieszę się, że są osoby tak utalentowane. Z ciekawością będę śledzić twoje wpisy. To naprawdę kreatywne.
OdpowiedzUsuńNiezwykle trafne są te spostrzeżenia.
OdpowiedzUsuń