piątek, 13 stycznia 2017

Kurtka a'la Lewandowska


Dzisiaj jestem pijana ze szczęścia.
Wczoraj tez byłam pijana; tak bardzo, że nie byłam w stanie napisać posta.
Dzisiaj trochę ochłonęłam; uwierzyłam i cieszę się tak, że fruwam.
Na razie nie mogę się Wam pochwalić ale już wkrótce   moje życie zdominuje pewne wydarzenie. 

Stylizacja

Dzisiaj prezentuję wam moją najcieplejszą kurtkę. 
Nie jest niestety puchowa ale jest dobra na silny mróz. Kupiłam ją jak tylko zaczął się szał na kurtki a'la Lewandowska. Kojarzycie; limonka z futrem z jenota. Jak tylko Ania pokazała się w niej, zaraz ruszyły szwalnie i podróbki zalały internet i sklepy stacjonarne.
Bardzo spodobał mi się krój tej kurtki - rozszerzany dołem, trapezowy. Oczywiście "oryginalna" limonka nie wchodziła w grę. Dosyć długo szukałam czarnej. Miała tez mieć czarne futro ale to okazało się niemożliwe. Ostatecznie kupiłam z brązowym a sama doszyłam futro z lisa, które przeszywam już od wielu lat na coraz to nowe kurtki. To kawałek futra, które pozostało mi z kurtki, którą już dawno sprzedałam. Wiem, że wielu z Was podpadłam, ale na usprawiedliwienie mogę napisać, że jest ono z tzw. odzysku.
Zwykle noszę do niej ciepły dłuższy sweter, leginsy i kozaki ale dzisiaj pokażę Wam nowy pomysł, z adidasami. Do tego spodnie ze sztucznej skóry, które są idealne na te porę roku, bo nogi nie pocą się w nich, jak to ma miejsce, kiedy jest ciepło.
Jak Wam się podoba?




















KURTKA - NN / SPODNIE - CAMAIEU / ADIDASY - ADIDAS SUPERSTAR / CZAPKA - H&M / SWETEREK - MANGO / TOREBKA - PATRIZIA PEPE / FOTO - JUNIOR

47 komentarzy:

  1. Wiem,ze wiekszosc kobiet nie przepada za kurtkami puchowymi ale ja je bardzo lubie.Twoja jest swietna,ma bardzo fajny ksztalt i ten lis wcale nie odejmuje jej uroku,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że to się zmienia. Nawet projektanci poświęcają kurtkom puchowym swoje kolekcje. Co do lisa, to uroku to on dodaje ( i ciepła ) ale miałam na myśli to, że jest naturalne.
      Pozdrawiam cieplutko :) :) :)

      Usuń
  2. Bardzo lubię kurtki puchowe. Twoja kurtka Soniu jest świetna :)
    Czapka jest urocza z tymi pomponami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super. Na rynku mamy spory wybór kurtek, wystarczy znaleźć fajny krój. Do tego wesoła czapka i wcale nie trzeba przypominać ludka z Michelin.
      Pozdrawiam cieplutko :) :) :)

      Usuń
  3. Lubię puchowe kurtki i uważam, że dodają uroku. Twoja ma super krój. Lubię też czapki z pomponami. Wygkądasz super. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, Jolu. Świetne podejście, brawo !
      Pozdrawiam cieplutko :) :) :)

      Usuń
  4. Uwielbiam puchówki, osobiście nosze krótkie. Twoja też jest super, bardzo mi się podoba niesymetryczny dół :) Fajnie dobrałaś dodatki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krótkie też są ok ale jak bardzo zimno, to trzeba zakryć jak najwięcej :)
      Pozdrawiam cieplutko :) :) :)

      Usuń
  5. Bardzo lubię puchowe kurtki, sama posiadam taka podobna :) Twoja jest naprawde fantastyczna ,ma super krój no i te trampki ... <3 :) MEGA MEGA MEGA (Y) (Y)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli jest nas więcej. Coraz więcej :)
      Pozdrawiam cieplutko :) :) :)

      Usuń
  6. Ciekawe co to za radosne wydarzenie. Od razu widać to na Twojej buzi. Fajnie, że kurtka jest asymetryczna, bo przez to wydaje się lżejsza, mimo nadmuchanego fasonu. Czapeczka urocza. Pozdrawiam Cię serdecznie.
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, najchętniej bym już to wykrzyczała ale na razie nie chcę zapeszyć.
      Dokładnie, fason kurtki został przeze mnie dokładnie przemyślany.
      Pozdrawiam cieplutko :) :) :)

      Usuń
  7. Soniu aż promieniejesz z tej radości :) Fajnie, że przyjdzie moment gdy się z nami podzielisz :) No, skoro Lewandowska to i adidaski, super :) Kurtka bardzo zgrabna i twarzowa, czapeczka cudna, adekwatna do nastroju :) Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, Olu, chciałabym zarazić swoja radością wszystkich dookoła. Hahaha, nie pomyślałam o tym, że jak Lewandowska to i sportowe buty. Po prostu szukałam odmiany. Ostatnio codziennie biegam w adidasach.
      Pozdrawiam cieplutko :) :) :)

      Usuń
  8. Super, bardzo ciekawa stylizacja!
    Zapraszam na mojego bloga: blousforyou :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kurtka fajna, ale ten cały szał na Anię Lewandowską to lekka przesada...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz na myśli ogólny szał na Anię, czy na te kurtki ? Bo jak na kurtki, to chyba już przeminął a jak na Anię, to teraz dopiero będzie głośno, jak pojawi się na świecie jej maleństwo.
      Pozdrawiam cieplutko :) :) :)

      Usuń
  10. ja źle się czuje w tego typu kurtkach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może warto spróbować? Ciekawy krój plus zwariowana czapka i kolorowy szalik ? Polecam :)
      Pozdrawiam cieplutko :) :) :)

      Usuń
  11. Jeśli nie marzniesz, to te adidasy są jak najbardziej OK ;)
    Zawsze to jakaś odmiana od dominujących tej zimy muszkieterek i innych wysokich butów ;)
    Limonki już się chyba opatrzyły, poza tym to chyba nie jest najlepszy kolor na zimową kurtkę, bo szybko idzie taką jasną kurtkę ufajdać i zachlapać.
    Czerń górą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się składa, że mam autko, nie stoję na przystankach. Do tej pory nie zmarzłam i nawet się dziwię, że nawet śnieg im nie straszny. Limonka nie byłaby taka straszna, gdyby nie to, że nagle zalała ulice i to głównie w formie tych nieszczęsnych kurtek.
      Pozdrawiam cieplutko :) :) :)

      Usuń
  12. Kurtka puchowa zagościła w mojej szafie w momencie gdy zostałam mamą. Jest wygodna, ciepła i w zależności od dodatków może przyjmować różny styl...
    Podoba mi się jak dobrałaś dodatki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy moment jest dobry :) Dokładnie, zmieniając dodatki można pokazać ją na różne sposoby.
      Pozdrawiam cieplutko :) :) :)

      Usuń
  13. Super całość!! A kurtka rewelacyjna! Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetnie Soniu wyglądasz w tej kurtce. Ja mam kilka puchowych i jestem z nich zadowolona, bo uważam, że są najcieplejsze ze wszystkich zimowych okryć. Całość bardzo mi się podoba a czapka jest na bajerze, super !!! Fajnie, że jest coś co powoduje Twoją radość bo to emanuje na wszystkich dookoła :-) Pozdrawiam Cię cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, Krysiu, moja radość sięga baaaardzo daleko :) :) :)
      Tak, kurtka jest najcieplejszym moim okryciem. Futerka są piękne ale te sztuczne niestety nie są najcieplejsze. Płaszcze już bardziej, szczególnie te z wełny. Ale tylko pod te kurtkę zmieszczę wiele warstw, co powoduje najlepsza izolację.
      Pozdrawiam cieplutko :) :) :)

      Usuń
  15. Widać tą radość w oczach:) Przesłodka czapka i świetna torebka <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W oczach, gestach i nie wiem, w czym jeszcze !!!
      Czapka bajerancka za to torebka to prostota i klasyka.
      Pozdrawiam cieplutko :) :) :)

      Usuń
  16. Kiedyś bardzo lubiłam takie kurteczki, ale teraz wolę płaszczyki, coś bardziej eleganckiego :) Poza tym mam wrażenie, że tego typu kurtki strasznie mnie pogrubiają :P Bardzo ładna, prosta torebeczka, wręcz idealna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na elegancko, to płaszcz jak najbardziej. Pod warunkiem, że maja w kładzie wełnę lub kaszmir. Wtedy grzeją naprawdę. Kurtki poszerzają ? Kochana, popatrz na wybiegi. Ja mam wrażenie, że te modelki to giną pod tymi kurtkami, prawie ich nie widać, wydają się jeszcze drobniejsze niż w rzeczywistości.
      Pozdrawiam cieplutko :) :) :)

      Usuń
  17. Odpowiedzi
    1. Dziękuję w imieniu Fotografa :)
      Pozdrawiam cieplutko :) :) :)

      Usuń
  18. Kurtka bardzo ładnie się prezentuje, oby więcej takich stylizacji :)

    www.moda-eny.blogsot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię kurtki puchowe ogladać na kimś, na sobie niekoniecznie, chociaż jedna mam. Soniu, czekam aż pochwalisz się do końca swoimi planami. Powodzenia życzę.

    OdpowiedzUsuń
  20. Na taką pogodę - idealnie :) . Utrzymanie całości w jednym kolorze z tym bucianym ;) kontrastem wygląda super. Misiowa-uszkowa ;) czapka jeszcze bardziej super :) . Pozdrawiam Margot :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ależ mnie zaciekawiłaś tym powodem radości- mam nadzieję, że się wkrótce pochwalisz:).

    OdpowiedzUsuń
  22. Kurtka wygląda na solidną i chyba czarny kolor dla mnie też jest najfajniejszy w tym fasonie :-)
    Pozdrawiam i do zobaczenia :-)))))

    OdpowiedzUsuń
  23. kurtka bardzo mi się podoba, widać oversize ale na Ciebie kochana o wiele za duża www.adriana-style.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Soniu, nie wiem co ale cieszę się razem z Tobą :) przepięknie wyszłaś na tych portretach :)a kurtka bardzo fajna ale torebka zajebista! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Puchówki rządzą, gdy mróz nastaje:))
    Nie mam pojęcia w jakiej kurtce chadza Lewandowska, ale Twoja Soniu jest świetna:D
    I ciekawam tego wydarzenia:))
    Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo fajnie "ograłaś" tę stylizację :P Jestem tutaj pierwszy raz, ale na pewno (na 100%) będę zaglądać częściej.


    Zapraszam do mnie; https://moda97blog.wordpress.com/2017/02/27/kobaltowe-szalenstwo/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenia mojego bloga. Jeżeli spodobało Ci się u mnie, zapraszam do obserwowania. Dziękuję za komentarz:)
Jeżeli masz ochotę napisz do mnie na sdziech@op.pl, na pewno odpiszę :)