środa, 31 grudnia 2014

Goodbye 2014

Większość z Was, a na pewno spora część bawi się teraz na balach, imprezach, domówkach.
Ja o 19.00  świętowałam kolejną rocznicę urodzin mojego syna. Potem przygotowanie pysznej kolacji i siedzę teraz podsumowując ten kończący się rok. 
Przemyślenia zostawię sobie a Wam pokażę jak wyglądał on w moich stylizacjach. Wybrałam po jednej z każdego miesiąca. 
Postanowień nie mam. Jestem otwarta na to, co przyniesie mi los i mam nadzieje, że będzie dobrze.













W tym Nowym 2015 Roku 
życzę  Wam
Wszystkiego co Najlepsze, obyście przezywali same miłe chwile,  spotykali samych dobrych ludzi, obyście mieli fajna pracę, oddanych przyjaciół i kochająca Rodzinę.
Przede wszystkim jednak życzę Wam  ZDROWIA; oby wszelkie choroby mijały domy Wasze i Waszych bliskich.

Dziękuję wszystkim, którzy mnie odwiedzają, komentują i motywują do dalszej pracy nad sobą.



niedziela, 28 grudnia 2014

After Christmas...

No i po Świętach !
Było miło, rodzinnie, serdecznie i spokojnie.
Spędziłam też sporo czasu za kółkiem. Wigilię spędziliśmy w domu, pierwszy, drugi dzień Świąt oraz sobotę,na odwiedzinach rodziny i znajomych.
Na uroczystą kolację wybrałam koronkowa sukienkę od H&M. Mimo, iż koronka jest już bardzo efektowna i ozdobna, pokusiłam się jeszcze o równie efektowny naszyjnik.  Wg mnie wyszło bardzo elegancko i chyba nie przesadziłam.















sobota, 20 grudnia 2014

SILESIA BAZAAR

Dzisiaj miał być post z moją nową sypialnią. Jednak  najpierw przedstawię Wam relację z imprezy modowej, na jakiej byłam dzisiaj w Katowicach.
SILESIA BAZAAR  to największe na Śląsku targi niezależnych polskich i międzynarodowych projektantów i dizajnerów. Nie mogło mnie tam zabraknąć. 
Wypatrywałam oczywiście  perełek  w kolorach b&w.  Niestety nie udało mi się nic kupić ale może uda mi się... Jak mi się uda, to oczywiście się Wam pochwalę.  Nawiązałam trochę znajomości, spotkałam znajome osoby. Było super !!!
















niedziela, 14 grudnia 2014

New Haircut

Dzisiaj zdałam sobie sprawę, że przegapiłam najlepszy czas na  sesje. Taka długa i piękna była jesień  a ja zamiast  focić, to remontowałam.  Remont skończony ale teraz zimno i nieprzyjemnie i nie mogę pokazać tego co mi pogłowie chodzi. Jak żyć ???
No dobra, udało mi się cyknąć chyba 2 sesje. Tą, którą  dzisiaj pokazuję  zainicjowała wizyta u fryzjera. Wtedy jeszcze byłam onieśmielona i było mi zimno w szyję.
Dzisiaj, po dobrych kilku tygodniach od zmiany fryzury mogę już powiedzieć, że to była dobra decyzja.  Sama oswajałam się trochę, ale komentarze znajomych były bardzo miłe. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że wyglądam lepiej i ... młodziej! Bardzo Wam wszystkim dziękuję :)
Dzisiaj pokazuję po raz pierwszy płaszczyk, który kupiłam jeszcze późnym latem.  Bardzo lubię taki prosty krój. O wzorze już nie wspomnę.














 płaszczyk - butik
sweter - Mohito
kozaki - allegro
torebka - Zara
okulary - House
foto - Junior