On the Beach

Dzisiaj chciałam Wam pokazać moje stroje kąpielowe. Jakiś czas trwało zanim dobrałam odpowiedni do swojej  figury i taki, w którym czuję się dobrze.  Wybrałam  kostium o kroju sukienki. Doskonale tuszuje on, w moim przypadku  brzuszek ale myślę, że panie o szerokich biodrach też polubiłyby go. 

Mam ich trzy.  Wszystkie czarne, wszystkie o podobnym kroju. Różnią się tylko ozdobami. Jeden ma falbankę nad biustem, brugi ozdobny pas na brzuchu, trzeci falbankę na dole.

Zgadnijcie, który lubię najbardziej?

To już ostatni post z Ustki. We czwartek wracamy do domu.  

Dress B&W

Znalazłam chwilkę na opublikowanie kolejnego wakacyjnego posta.  Na  zmianę zwiedzam Ustkę i wyleguję się na plaży. Mimo, iż jest już coraz chłodniej i wieje  silny wiatr, jest bosko. Te fale, szum morza, odgłosy latających mew. To cudowne odgłosy.

Dzisiaj mam na sobie nową sukienkę mojej ulubionej  "F&F".  Butki i torebkę już znacie, bransoletki to pamiątki z Ustki.

Dzisiaj  mój synuś w moich kolorach i zgodził się zagościć na moim blogu.

Napotkany kotek również wpasował się w moją kolorystykę.

Bardzo podobały mi się takie domki i specjalnie wybierałam je jako tło do zdjęć.

Przepraszam Was za  brak wizyt na Waszych blogach; obiecuję, że wszystko nadrobię po powrocie do domu.

Aztec Pants

Kolejny dzień w Ustce. Pogoda w kratkę;  plażowa i zakupowa. Jak świeci słonko idziemy na plażę, jak jest pochmurno chodzimy po sklepach. Na szczęście nie było jeszcze dnia deszczowego. 

Dzisiaj przedstawiam nowe, kupione tutaj spodnie.  Nie jestem pewna, czy są odpowiednie do mojej figury, ale jak je przymierzyłam, poczułam się w nich super. Bardzo przewiewny materiał, przyjemny dla ciała. Dobrałąm do nich prostą, przylegającą bluzkę.