Dzisiaj przedstawiam zestaw, który lubię najbardziej: leginsy i tunika. Jest bardzo wygodny.
Tunika kupiona USA, 2008 roku, ale nadal bardzo ja lubię:)
Na sesję podeszliśmy do pobliskiego lasu. Zdjęcia były szybciutkie, bo chcieliśmy zdążyć przed deszczem.
Coś te zdjęcia jakieś niewyraźne wyszły...
Zazdroszczę Ci tego lasu, ja jakoś ostatnio nie mogę się wybrać, jak wolne to coś się zawsze dzieje i czasu brak, a jak jest czas to chęci nie ma...tunika ładna i pasuje do Twojego stylu...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńSzukając mieszkania bardzo chciałam mieć blisko do lasu. I udało się:)
Usuńpozdrawiam cieplutko:)
Zawsze wyglądasz wyjątkowo:)))Piękna tunika:))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńReniu, bardzo dziękuję za miłe słowa:)))
Usuńpozdrawiam cieplutko:)
Tunika jest śliczna, zdjęcia też! Uwielbiam las :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dziękuję:))) pozdrawiam cieplutko:)
UsuńW takich zestawach wyglądasz świetnie. Lubię wzorzyste bluzki i tuniki , zwłaszcza do wąskich spodni.
OdpowiedzUsuńdziękuję Grażynko:)
Usuńpozdrawiam cieplutko:)
w tym zestawie pieknie, tunika jak najbardziej do noszenia sie nadaje, jak tam szycie idzie???usciski
OdpowiedzUsuńpomysł już mam, materiał zamówiony, ale nadal nie mam wykroju:(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)