wtorek, 30 kwietnia 2013

Shine on me

Mój mąż ma urlop. Zmienia pracę i musiał wziąć  zaległy. Dla mnie super, bo możemy codziennie chodzić na spacery. Chodzimy sobie, rozmawiamy, a ja przy okazji  pstrykamy fotki. Wiosna jest piękna; seledynowe pączki pojawiają na drzewach, świeża trawka wschodzi, kolorowe kwiatki wabią pierwsze owady. Jest tak pachnąco i kolorowo.
Dzisiaj ubrałam moje ulubione leginsy i chyba jedyną tunikę, jaką mam z napisami. Są one wyszyte  białymi cekinami. Żeby nie było za ciemno, dobrałam białą chanelkę.
















poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Red jersey

Zobaczyłam go na manekinie. Wisiał i wołał do mnie: "Kup mnie. Zobacz, jaki mam piękny kolor; taki jak lubisz, mocny, piękny. A jakie mam romantyczne falbanki... Kup mnie, proszę"
Co prawda manekin nosił rozmiar 38, a ja taki miałam 10 lat temu, ale nie mogłam się oprzeć. Kupiłam sobie CZERWONY SWETEREK. 
Nie pokazałam go dzisiaj w taki sposób, jak na to zasługuje, ale na dworze było cieplej, niż mi się wydawało... Zapewne jeszcze nie raz go założę. 
Dzisiaj założyłam sukienkę z mojej ulubionej firmy "F&F".  Bardzo fajnie się ją nosi i ma ładny, romantyczny wzór. 
Znalazłam też czerwone kolczyki sprzed lat, super mi teraz pasują.










niedziela, 28 kwietnia 2013

Light coat

Dzisiaj chyba nie tylko u mnie zrobiło się chłodno. Nie oglądałam prognozy pogody, więc było to zaskoczenie. Postawiłam na ciepełko. Tę pelerynkę kupiłam niedawno na allegro i myślałam, że nie założę jej już tej wiosny... Dzisiejsze 10 stopni zachęciło mnie do zadebiutowania  w niej.
Mój mąż miał prawdziwą wenę do robienia zdjęć; sam mnie ustawiał, wybierał miejsca, jak nie on. 



















pelerynka  allegro







wtorek, 23 kwietnia 2013

Chessboard

Wiosna pełną parą, a właściwie już lato. Nie zdążyłam jeszcze wyciągnąć z czeluści szafy letnich ubrań. Dziś prezentuję sukienkę w szachownicę. Wzór tak bardzo mi się spodobał, że  nie powstrzymał mnie brak rękawów. Nie lubię takich sukienek, bo mam monstrualne ramiona :( Bardzo podobają mi się sukienki bez rękawów ale nie u mnie. Tym razem jednak zrobiłam coś wbrew sobie; kupiłam mimo iż było "ale". Postanowiłam, że będę nosić ją z kurtką czy sweterkiem.
Na chyba dwóch fotkach odważyłam się ukazać moje kompleksy; napiszcie proszę, czy jest tragicznie?












sukienka -  mały butik
bransoletki -  kramik nad morzem
okulary - "Centro"

niedziela, 21 kwietnia 2013

Chanelka

Idąc do kościoła ubrałam się cieplej, bo było tylko 12 stopni. Na szczęście później znacznie się ociepliło. Na poobiedni spacer wybrałam  sukienkę  w stylu Coco Channel. Słońce dodawało energii, więc dodałam trochę czerwonego. Buty maja już chyba z 5 lat, ale  jakieś 3 lata przeleżały  szafie.  Torebka tez nie najnowsza. Ostatnio bardzo podoba mi się kolor czerwony; zaczęłam zwracać uwagę na ciuchy w tym kolorze. Coś czuję, ze jak coś mi wpadnie głębiej  w oko, to się skuszę...