Pewnego dnia w Katowicach...






Jutro jadę nad morze. Nad nasze kochane ale zimne morze. Bardzo, bardzo się cieszę. Mogę tam jeździć wiosną, latem, jesienią i zimą. Kocham morze, jego szum, fale, nieskończoność, spokój i wzburzenie, wiatr i słońce. 
Mam jeszcze sporo do zrobienia, pakowanie, prasowanie. Dni tak szybko uciekają...

 Dzisiaj spóźniona relacja ze wspaniałego spotkania.
Odbyło się kilka dni temu i na pewno pojawiło się już kilka relacji. Oto moje wrażenia.
Było super !!!  Sześć super babek - blogerek. 
Justyna  Ruda Paskuda
Ania Być kobietą 
no i ja.
Z Basią znam się osobiście i mogę chyba już tytułować Przyjaciółką, Anię znam z bloga a pozostałe dziewczyny poznałam na spotkaniu. Gościem głównym była Ania i to ona miała najwięcej do opowiadania. Wszystkie byłyśmy bardzo ciekawe, jak mieszka się w Luxemburgu.  W skrócie, nie bez powodu nazwa zawiera "lux". 
Spotkanie było spontanicznie, bez sponsorów, prezentów i całej tej otoczki. Spotkałyśmy się dla siebie, każda z nas była prezentem dla całej reszty. 
Dziewczyny, wszystkie jesteście super babki!!! Bardzo, bardzo się cieszę z naszego spotkania. To taki bonusik z prowadzenia bloga, poznawanie takich fajnych osób, jak Wy. 
Jestem bardzo ciekawa Waszych relacji; zajrzę do Was jak już będę nad morzem. 

Bardzo dziękuję mojemu osobistemu fotografowi, Mariusz, jesteś Wielki! Ile to było? 4 aparaty i 3 telefony? Dałeś radę!





















CONVERSATION

13 komentarze:

  1. Co za cudowne spotkanie ! Widze wiele znajomych twarzy...Pieknie wszystkie wygladcie! Az milo na Was popatrzec! Szczesliwe i zadowolone.

    Pozdrawiam serdecznie, Soniu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne kobietki widzę i na pewno było świetne spotkanie w takim towarzystwie no i oczywiście miałyście dużo do pogadania na wiadome tematy , SUPER !!!! Pozdrawiam serdecznie wszytkie Panie :-)
    http://krynka.pyn.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam już Was gwiazdeczki, super spotkanie...serdecznie pozdrawiam...miłego wypoczynku...

    OdpowiedzUsuń
  4. Nawet nie wiecie jak Wam zazdroszcze!!!!! Pieknie wszystkie wygladacie! Spotkanie musialo byc niezwykle! Buziole dla wszystkich! (sorki za brak znakow, ale od syna z kompa pisze;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja sam bardzo uwielbiam morze. Szkoda, że w tym roku nie udało mi się odwiedzić wybrzeża.
    A pomysł ze spotkaniem super. Bardzo fajnie, że Panie spotkałyście się w realnym świecie. Taka znajomość przybiera wtedy zupełnie inny charakter :) Oby więcej takich w przyszłości!

    http://brewilokwencja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne spotkanko musiało być:)


    Mój ostatni wpis na blogu: Stylowa bateria wannowa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super sa tego tpu spotkania. U mnie nowy post z letnimi zestawami, zaapraszam na www.lap-stajla.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
  8. Już Was podziwiałam na blogu Anny:)))fantastyczne spotkanie:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale super spotkanie. Wszystkie Panie znam, choć tylko wirtualnie. Widać, ze atmosfera była wspaniała. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie Pani wygląda w tej sukience, znacznie lepiej w takiej długości, jest uroczo i dziewczęco! :)
    Pozostałe uczestniczki spotkania (nie obrażając ich:)) zostały przyćmione, zdecydowanie! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Niecwiedzialam ze tyle gadam....;);)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, słuchałyśmy Ciebie z otwartymi ustami. Bardzo ciekawie opowiadałaś.
      Super, że nas tak zmobilizowałaś.
      Buziaczki :):):)

      Usuń
  12. Soniu droga cieszę się, że spotkanie Nam sie udało, ja jeszcze nie pokazałam zdjęć, ciągle jestem w biegu.
    Liczę we wrześniu na Nasze - osobiste, bo teraz nie dam już chyba rady...
    Moc buziaków!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenia mojego bloga. Jeżeli spodobało Ci się u mnie, zapraszam do obserwowania. Dziękuję za komentarz:)
Jeżeli masz ochotę napisz do mnie na sdziech@op.pl, na pewno odpiszę :)